Inżynierowie z platformy wiertniczej okazali się oszustami. Kobieta straciła 280 tys. zł
Oszuści przedstawiający się za inżynierów z platformy wiertniczej wykorzystali łatwowierność mieszkanki powiatu suwalskiego. Kobieta chciała pomóc finansowo poznanym przez Internet znajomym i przekazała im 280 tysięcy złotych. Apelujemy o rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
Mieszkanka powiatu suwalskiego padła ofiarą internetowych oszustów. Kobieta opowiedziała policjantom, że kilka miesięcy temu na jednym z portali społecznościowych poznała mężczyznę, który podawał się za inżyniera pracującego na platformie wiertniczej. Nowy znajomy bardzo szybko zdobył zaufanie kobiety. Poprosił ją o pomoc finansową, bo nie miał dostępu do swojego konta. Mężczyzna obiecał, że wszystko zwróci po powrocie z platformy. Następnie poznała innego znajomego, który miał chore dziecko i był w złej sytuacji finansowej. Internetowi znajomi podali kobiecie konta, na które miała wpłacać pieniądze. Mieszkanka powiatu suwalskiego kilkukrotnie przelała pieniądze na łączną kwotę 280 tysięcy złotych. Po rozmowie z córkami zorientowała się, że ma do czynienia z oszustami i zdecydowała się zgłosić to policjantom.
Opisana powyżej sytuacja jest klasycznym przykładem tak zwanego oszustwa nigeryjskiego, które polega na wciągnięciu ofiary w grę psychologiczną poprzez wysyłanie elektronicznych wiadomości, pisanych zazwyczaj słabą angielszczyzną lub tłumaczonych przez translatory internetowe na język polski. Oszuści tworzą fikcyjne opowieści, podając się na przykład za pracowników platform wiertniczych, amerykańskich lekarzy, żołnierzy stacjonujących na Bliskim Wschodzie, proszą o pomoc finansową, którą zrekompensują z nawiązką po przyjeździe do swojej ojczyzny. W rzeczywistości wyłudzają pieniądze. Sumy, które tracą oszukani ludzie to kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych.