Myśleli, że pomagają znajomemu, a stracili pieniądze
Cyberprzestępcy, podszywając się pod właścicieli kont społecznościowych, wysyłają do ich znajomych wiadomości z prośbą o kody BLIK. W ten sposób kobieta i mężczyzna stracili łącznie 850 złotych. Myśleli, że pomagają koledze. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść oszustom.
Do suwalskich policjantów zgłosili się: 24-latka i 32-latek. Poinformowali mundurowych, że zostali oszukani. Jak ustalili funkcjonariusze, ktoś włamał się na konto społecznościowe znajomego kobiety i mężczyzny, a następnie podając się za niego, poprosił za pośrednictwem komunikatora o opłacenie zamówienia BLIK-iem. 24-latka i 32-latek przekonani, że korespondują z kolegą, wygenerowali kody BLIK, które mu przesłali. Chwilę później, podczas rozmowy z prawdziwym znajomym okazało się, że ktoś zhakował jego konto i wysyłał prośbę o BLIK-a. W wyniku oszustwa stracili łącznie 850 złotych.
Ostrzegamy! Często stosowaną przez oszustów metodą jest podszywanie się pod znajomych na portalach społecznościowych i zwracanie się z prośbą o pilną pożyczkę. Przestępcy proponują łatwy sposób przelania gotówki poprzez wygenerowanie numeru kodu BLIK w systemie płatności elektronicznej. Przekazany kod wystarczy, by sprawca mógł natychmiast wypłacić pieniądze. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom.
Aby nie paść ofiarą oszustów radzimy:
- weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomości z prośbą o pożyczkę. Najpierw skontaktujmy się z nimi telefonicznie i upewnijmy się, czy faktycznie to oni potrzebują tego rodzaju pomocy,
- nie kierujmy się pośpiechem, lecz zdrowym rozsądkiem,
- pamiętajmy również o stosowaniu silnych haseł, które zawierają małe i duże litery, cyfry oraz znaki specjalne,
- dodatkową ochroną naszego konta może być dwuskładnikowe uwierzytelnienie. Wybierając pytania bezpieczeństwa wybierzmy hasło trudne do odgadnięcia, na które tylko my znamy odpowiedź.
- Pamiętajmy również o tym, aby nigdy nie zapisywać hasła w przeglądarce internetowej.
