(NIE)TRZEŹWY PONIEDZIAŁEK NA SUWALSZCZYŹNIE
Wczoraj od wczesnych godzin rannych policjanci na terenie miasta i powiatu badali trzeźwość kierowców. Okazało się, że pieciu z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Pomimo ciągłych apeli, zdarzają się osoby, które wsiadają za kółko na "podwójnym gazie". Tak też było minionej doby, podczas działań „Trzeźwy poniedziałek”, prowadzonych na terenie miasta i powiatu suwalskiego. Mundurowi zbadali trzeźwość ponad 560 kierowców. W trakcie akcji policjanci zatrzymali 5 nietrzeźwych kierowców. Niechlubnym rekordzistą okazał się 30-latek kierujący audi. Policjanci przerwali jazdę mieszkańcowi Wiżajn, kiedy o świcie jechał ulicą Bakałarzewską w Suwałkach. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Kolejny nietrzeźwy kierowca wpadł tuż przed 6, na ulicy Północnej w Suwałkach. Jadący fordem 39-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Pozostali trzej nieodpowiedzialni kierowcy mieli od od 0,2 do 0,5 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy, którzy posiadali prawo jazdy, stracili je. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.