Policjanci zauważyli pożar i uratowali 3 mieszkańców. 88 -letni mężczyzna zginął.
Suwalscy policjanci pełniąc służbę patrolową na ul. Wigierska zauważyli wydobywające się kłęby dymu z poddasza. Uratowali 3 mieszkańców. 88-letni mężczyzna zginął.
Dziś o godzinie 5.45 policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, pełniąc służbę patrolową na ul. Wigierskiej zauważyli wydobywające się kłęby dymu z okna na poddaszu budynku. Natychmiast pobiegli do budynku i z jednego z mieszkań wyprowadzili kobietę i mężczyznę na bezpieczną odległość. Powiadomili oficera dyżurnego KMP w Suwałkach, który wezwał na miejsce Straż Pożarną. Z relacji uratowanych wynikało, że w tym palącym się domu jest jeszcze jedno mieszkanie w którym może przebywać starsze małżeństwo. Policjanci wiedząc, że mają mało czasu i w środku mogą znajdować się ludzie, pomimo duszącego dymu i widocznego ognia wyważyli drzwi i weszli do środka mieszkania, gdzie zauważyli leżącą na podłodze kobietę, którą natychmiast wynieśli z mieszkania. Kobieta była nieprzytomna. Została zabrana do szpitala. Przybyli na miejsce strażacy wynieśli z płonącego domu starszego mężczyznę oraz opanowali ogień. Lekarz stwierdził zgon 88 letniego mężczyzny.