JEDEN WPADŁ Z PROMILAMI, DRUGI NA ZAKAZIE, A TRZECI BEZ UPRAWNIEŃ
Tylko wczoraj suwalscy policjanci zatrzymali trzech piratów drogowych. Jeden z nich kierował subaru mając ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie, drugi seatem mając zakaz kierowania pojazdami, a trzeci audi mając cofnięte uprawnienia. Za złamanie zakazu sądowego grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, a za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień do lat 2.
Jako pierwszy w ręce mundurowych z Posterunku Policji w Raczkach wpadł nietrzeźwy kierowca. Tuż po 14, policjanci zwrócili uwagę na subaru jadące drogą gminną i zatrzymali je do kontroli. W trakcie rozmowy z 67-letnim kierowcą wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Drugi pirat drogowy wpadł tuż po 16, w Przerośli. Tam mundurowi z posterunku zatrzymali do kontroli seata. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach wyszło na jaw, że siedzący za kierownicą 52-latek posiada obowiązujący, do listopada 2024 roku, zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz mężczyzna odpowie za niestosowanie się do sądowego zakazu. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.
Trzeci pirat drogowy wpadł w ręce suwalskiej ,,drogówki" po 17 na ulicy Przytorowej. Okazało się, że za kierownicą audi siedział 40-letni mieszkaniec Suwałk, który ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Policjanci przypominają, że za prowadzenie pojazdu mechanicznego po cofnięciu uprawnienia do kierowania grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.