Z niemal trzema promilami na skuterze jechał po... piłę
Tylko wczoraj suwalscy policjanci zatrzymali 2 nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich "wpadł", bo co chwila oglądał się na jadący za nim radiowóz. Przyjechał skuterem do Suwałk po piłę, mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Pamiętajmy, odpowiedzialny kierowca, to przede wszystkim trzeźwy kierowca!
Wczoraj policjanci z suwalskiej drogówki zatrzymali kolejnych dwóch nietrzeźwych kierowców. Pierwszy z nich został zatrzymany przed południem. Uwagę policjantów zwrócił motocyklista, jadący ulicą Jana Pawła w Suwałkach, który co chwila oglądał się na jadący za nim radiowóz. Już po chwili okazało się, co było tego przyczyną. Badanie stanu trzeźwości mieszkańca gminy Przerośl wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 36-latek ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów obowiązujący do 2024 roku. Jakby tego było mało mężczyzna poinformował mundurowych, że przyjechał do Suwałk tylko po piłę i za chwilę wraca do siebie.
Drugi nietrzeźwy kierowca ‘’wpadł’’ wieczorem w Wiżajnach, bo nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Badanie stanu trzeźwości, siedzącego za kierownicą seata 30-latka wykazało ponad promil alkoholu w organizmie.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast za niestosowanie się do sądowego zakazu przewiduję karę do lat 5.